Dlaczego?
Dlaczego nim świta, nikogo obok nie ma?
Dlaczego po południu me serce ściska
samotność?
Dlaczego o zmierzchu, sam zasiadam z
książką?
Odpowiedzi znaleźć nie mogę
Wskaż mi...
Powiedz gdzie szukać...
Wskaż kogo szukać...
Lecz odpowiedzi wciąż nie ma
Wyczekuję, lecz nie nadchodzi
Mnie nie przyszło dzielić z kimś
szczęście
Nie mnie
Dlaczego wciąż nie nadchodzi?
Dlaczego się nie pojawia?
Zostałem sam na meandrach życia...
Nikogo u boku...
Lecz czekam
Czekam i będę czekał
Aż znajdę..
Ponieważ wszyscy byliśmy samotni...
Komentarze (3)
Nie zadręczaj się pytaniami... nie szukaj na siłę...
miłość sama zapuka do Twego serca :)
Zbyt latwo przyzwyczajamy sie do czekania...,czasem
trzeba wyjsc na przeciw milosci.
Piękny wiersz, wielka tęsknota, aż serce sciska
"zostałem sam na meandrach życia..."