Do Miłości
O Miłości! Ty zdradliwe stworzenie!
Najpierw topisz nas w szczęściu,
A potem wrzucasz w cierpienie.
Nie można znaleźć Cię, boś nie w jednym
miejscu
I postaci. W każdej sekundzie możesz
zmienić swe widzenie,
Wypaczasz świat! Dajesz na niego inne
spojrzenie!
Czyś dobra czy zła? Jam nie przyszedł
sądzić,
Przyszedłem do Ciebie bom długo błądził,
Przyszedłem do Ciebie po pomoc i radę,
Lecz już pewnie szykujesz na mnie jakąś
zdradę,
Zaufanie Tobie, graniczy z cudem,
Zbyt jesteś zmienna, to może znaczyć zgubę.
Komentarze (1)
bardzo ciekawie napisany wiersz, no i prawdziwy,
podoba mi sie, głosuję