Do przyjaciół
W biegu życia niecenionym
gdzie miłości ciągle brak
me milczenie nic nie znaczy
i choć dzień za dniem przemija
nikt nie wątpi w słowa swe
bo to życie to jest gra
przedstawienie musi trwać
każdy rozdział tu coś znaczy
każdy los swój musi znać
i choć nie chcę i uciekam
przeznaczenie za mną gna
gdy w finale wielkie brawa
ja już śpię nie słyszę was
i nie marzę o owacjach
płynę rzeką gdzie dusz wiele
gdy obudzę się o świcie
tam nie zaznam smutku już
bo to będzie ta kraina
najpiękniejsza z moich snów
i gdy inni już zapomną
ja pamięcią wrócę gdzie
krąg przyjaciół był
i zawsze jest.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.