Do snu
Do snu
Zmęczone Słońce tuli się w chmurach,
a za nim Księżyc wschodzi by czuwać.
Gwiazdy przyszły mu z pomocą
i wskazują ścieżki marzeń nieskończone.
Księżyc zajrzał też do nas i uśmiechnął się
na odpoczynek udać się już pora.
Pościelę Ci łóżko białym puchem
i przykryję błękitną chmurką z
gwiazdami.
Teraz śpij w innym świecie bądź
w marzeniach otul się i spokojnie śnij.
Nie przeszkodzi Ci już żaden wiatr,
bo jestem przy Tobie i trzymam Cię.
Zatrzymam dla Ciebie srebrny Księżyc
Niech ta chwila wiecznie trwa.
12.04.08 P.H.
Komentarze (1)
Po takich słowach można bezpiecznie zasnąć, bez obaw,
że nawiedzą nas koszmary...świetny wiersz:)