Doczamu
Gwarą warmińską. I przekład.
A reno tlo igiel szosijó szpacyruje,
ogłupsioł, a może myśloł że śćkło?
A łón chućko po drogó sia kranci
Przydziuknać w listkach i spsik że ho!
Zomnion, ot co.
Olto jedzie? W kulka doczamu brok.
Patrzypyski przedowa w niebo i tlo
Niecnoście takie i czarojt go trzaśnie,
i muzyka jek zmokła dura gra.
Nie kancynoł, a sómpsa spsiywnio, joł
joł.
Nad ranem jeż ulicą sobie spacerował,
zgłupiał albo, że szkłem jest myślał?
Po drodze się wciąż tylko kręci,
zamiast przysypiać w liściach i śnić,
Łobuz, ot co!
Auto jedzie - nic mu do tego,
w kulkę się zwije i nie wie dlaczego.
I nic tylko w niebo patrzy bezmyślnie.
Niedobrotę diabeł niech trzaśnie,
a muzyka mokrą plamą już gra.
Złośnika to pieśń, nie chorał, tak tak.
Komentarze (37)
Jakże smutno. Ja mam kilka jeży w ogrodzie. Kupiłam im
budkę, stoi przysypana liśćmi i mają się dobrze.
Jeż to pożyteczne zwierzątko, zjada ślimaki, bywa
skuteczny w tej walce. Szkoda, że giną w obliczu
postępującej cywilizacji.
Ja mieszkam w lesie i niestety choć mało samochodów
jeździ wciąż widzę rozjechane zwierzęta, które
przychodzą w zimie bliżej domów wczoraj widziałem
wiewiórkę to jest straszne, a wystarczyłoby zdjąć nogę
z gazu w lesie.
Szkoda ich, ale cóż da się zrobić?
Pozdrawiam :)
....biedne zwierzęta...pozdrawiam
jest wytłumaczone w przekładzie.
Doczamu- dlaczego
tak,klimat bardzo smutny
ale podobno są już gdzieniegdzie znaki drogowe
ostrzegają przed jeżami
Aniu co oznacza słowo Doczamu w tytule ?
Zmieniłam klimat.
Tak, szkoda jeży- gdy zdezorientowany auto widzi-
zwija się w kulkę.
Dziękuję bardo Wszystkim.
Mnie też żal jeżyka.
Cieplutko pozdrawiam :)
Biedny :(
Wiersz super.
Pozdrawiam serdecznie :)
Urwało mi ostatnie zdanie: Nie widzę w tym nic
wesołego.
Niestety wiele jeży tak ginie. A kierowca bardzo
często nawet nie zauważa, że przejechał zwierzaka.
Biedny jeżyk :( Pozdrawiam serdecznie Aniutku :)
Zawsze doceniam ludzi którzy pamiętają o swoich
korzeniach, o regionie...
W Twoim przypadku Anno2 zachwycam się wierszami
pisanymi gwarą warmińską.
Pozdrawiam.
Klimat wesoły... Ale zakończenie raczej smutne... No,
może wesoło jest temu, który jeża przejechał...
Niestety, znam takich :-(...
Pozdrawiam ciepło, Aniu.