Dojrzały plony
Padły pierwsze kłosy skoszonej pszenicy,
nawet nie poczuły najmniejszego bólu.
W snopach każde ziarnko zebrane się
liczy,
jest w nim pełno życia, gospodarza
trudu.
Niby takie proste jak co roku żniwa,
a ile wysiłku należy w nie włożyć.
Bardzo ciężka praca nie ma co ukrywać,
gdy się już udadzą dobrobyt pomnożą.
Żeby tak się stało trzeba lubić pracę,
pieścić złote łany jak własną
dziewczynę.
Ukochać przyrodę, a to wiele znaczy,
w przeciwnym wypadku nie ma co zaczynać.
Natura odpłaci pięknym urodzajem,
dojrzała roślinność zakołysze falą.
Potem przyjdą żeńcy zagon przywitają,
a widoki głodu na długo oddalą
To obraz żniw z przed wieielu lat, obecnie wygląda to zupełnie inaczej
autor
wrobel
Dodano: 2012-08-05 13:45:52
Ten wiersz przeczytano 2324 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Hmmm... to było piękne, chętnie jeździliśmy do
dziadka, babcia zabierała na pole podwieczorek, ależ
ten chleb smakował!!! Cieplutko pozdrawiam
żniwa w twoim wierszu namalowane
w retro czarno białym kolorze - bo dzis to juz
zupełnie
inne obrazy nie tak romantyczne i barwne
ale dlaczego? teraz też trzeba tą robotę kochać :-)
tyle , że żeńców zastąpiły kosiarki , itp. :-)
To prawda, takie obrazki z wiersza dziś wyglądają
nieco inaczej ale co roku widzimy ciężką pracę
rolników.
Świetny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam.
Pamiętam takie obrazki, żniwiarzy uwijających się
żęciu zboża, a potem całe rodziny przy stawianiu
snopków. I drabiniaste wozy zwożące wysuszone
zboże,załadowane po niebo...
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz, z przyjemnością przeczytałam:)
Pozdrawiam:)
obfity dojrzały i poetycki obraz
Żniwa to ciężka praca - i teraz, i kiedyś :) ładny,
poetycki obraz żniw.
Masz literówkę w czwartym wersie.
Ładny obraz żniw "sprzed" lat, jaki można było
zobaczyć np w "Konopielce". Może w pierwszym wersie
napisać np "pierwsze kłosy" zamiast "pierwsze
snopy" unikając powtórzenia? Pozdrawiam.
Pamietam jeszcze taki obraz.Pieknie namalowany
slowem:)Pozdrawiam:)
Padły snopy?? To pszenica rośnie w snopach, czy w
snopy się układa? Nie poczuły najmniejszego bólu -
skoro nie poczuły, to skąd wiadomo, że był
najmniejszy? Niestety - nonsens nonsensem pogania :(
Piękny, słowem malowany obraz z przed wielu lat...
pamiętam taki obraz u babci:)
Każde ziarno się liczy... Masz rację.
Z przyjemnością przeczytałam :)