Dosyć mam!
Może ktoś w końcu zrozumie co przeżywa Anioł...
Wypić łyk wina, tak dla odwagi
Złapać za nóż, musnąć nim nadgarstek
Upajać się widokiem krwi
Zapomnieć o wszystkim
Nie ma już ratunku
Anioł zatapia się w nicości
W nicości smutku i bezsilności
Gdzie jesteś, pytam?
Dlaczego nie potrafisz mi pomóc?
Kocham cierpienie i ból
Czas bym to ja zaczęła krzywdzić
Dosyć mam być czarną owcą
Dosyć!
Komentarze (1)
Chyba wiem co czujesz, bo teraz też się tak czuję.
Czasami życie dla Nas nie ma sensu, ale nie wolno się
poddawać, tak samo jak z miłością. Trzeba walczyć.
Jest się jedynym i wyjątkowym!