Drugi brzeg - szczęścia brzeg
Patrzę na nurt rzeki
Tak samo płyną lata
W końcu każdy zamknie powieki
Cóż... kolejna ludzka strata...
Patrzę na drugi brzeg
Jest tak bliski i tak odległy
Czy to okoliczności zbieg?
Że plany życia w gruzach legły?
Patrzę na dzikich kaczek parę
Są jak tych dwoje obok
Ich uczucie jest darem
Wzbijają się w miłości obłok
I znów na drugi brzeg patrzę
Wybuduję most! Przejdę tam!
Może to brzeg miłości i ranę zatrze?
Nie wiem czy radę sobie dam... sam...
...pomóż mi wybudować most na drugi brzeg, gdzie jest pięknie... chyba ... ...nad brzegiem Odry...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.