W sklepie z marzeniami ... Ty i ja
Do sklepu z marzeniami
Weszliśmy pewnego słonecznego dnia
Z niespełnionymi pragnieniami
Przekroczyliśmy próg - Ty i ja
Usłyszałem dwa słowa kwiaty
"Kocham Cię" - nic więcej nie chciałem
Były piękniejsze niż wszystkie cytaty
W zamian po gwiazdkę z nieba pognałem
Przyniosłem najpiękniejszą spośród nich
Tą z najwyższej półki sklepu z
marzeniami
Tą, która blaskiem zasłaniała ciemny
strych
Kupowałem tak u Ciebie to co zwałem
pięknymi chwilami...
Było pięknie choć przez chwilę
Ktoś może zapyta: "czy warto było"
Odpowiem:"nie wiem... ale wspominam
mile"
Sklep z marzeniami - na wieki to miejsce
będzie mi się śniło...
...Choć nie istnieje to trwa w nas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.