Duplikat- falsyfikat
Szukałam Ciebie
w jego dotyku
lecz odnalazłam
marną imitację złudzeń
Chwytałam klawiaturę
wybierałam numer
i zamiast drżenia
twego ciepłego głosu
słyszałam harczenie
wydawane przed śmiercią
Byłeś jak zbawienie,
olśnienie, objawienie
Jak lekarstwo,
na otwartą ranę
a on?
On jest
ogniem,
na poparzenie
łomem,
na złamanie
lodem,
na przemrożenie
i nigdy nie ukoi tego bólu...
ale nie chcę go stracić...
szkoda , że to nie Ty...
autor
Motylekania1
Dodano: 2009-05-06 21:05:16
Ten wiersz przeczytano 1137 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
No jeśli usłyszałaś charczenie to to jakiś zboczeniec
bez dwóch zdań.
Takie to życie, nie wszystko można osiągnąć tego co
się chce - są przyjemności i przykrości dla równowagi,
jeśli jest ukochane zdrowie jako największy skarb
życiowy to mały problem
w wierszu. Wiosna, piękno natury, pomogą rozwiać
ciemne chmury i nadejdą
dni słoneczne. Więcej wiary w siebie
i optymizmu.
bardzo poruszający wiersz
Bardzo chciałbym, żeby to był on :)
świetny wiersz, pozdrawiam
przyjaźń czasem zmienia się w coś głębszego,
trwalszego?serce nie sługa nie lękaj się na ogół
zakochujemy się impulsem zmysłów. Zakochujemy się
miłością romantyczną myśląc, że to ten.Zakończenie
daje do myślenia .
nie wybieraj numeru kiedy dzwonisz w cisze mych
mysli...............nic wtedy nie usłyszysz..umarłem
dla ciebie umarłem dla swiata//////////ma miłosc juz
ina szuka innego kata:):)
Ciekawe są ostatnie słowa. Tak często w życiu można
się rozczarować a szkoda.
piękny wiersz nic dodać nic ująć,dziękuję za
komentarze,pozdrawiam cieplutko :)
Serce nie sługa, co zrobić skoro nie można mieć tego
co się chce trzeba się cieszyć tym co się ma.
Tak, wielka szkoda,że to nie ty.Nikt juz nie będzie
znaczył tyle samo.
no tak, stoi się na rozdrożu i w którą stronę by się
nie poszło, zostanie zawsze żal za tamtą porzuconą
drogą... świetny wiersz
dobrze ujęte w słowa
Dobrze, że ten ogień na poparzenie i łom na złamanie
tego wszystkiego nie wie, bo chyba by nie przeżył.
nic nie zastąpi prawdziwej miłości