Dwa kółka
Dwa kółka
Obieżyświat
Stary plecak za karkiem
Przybrudzone sakwy
Łańcuch świeżo nasmarowany
I przemierzam świat na dwóch kółkach
Przez Maroko Coco Kaukaz Las Palmas
Pedałuje, pedałuje
Tchu wcale nie brakuje
Ciemne okulary
Pamiętna czapka culry culry
Zegarek od taty
I bidom w wodę bogaty
Pedałuje, pedałuje
Metry kilometry setki
Przez góry przez lasy
W saszetce na sercu zdjęcie jego...
A tuz za rodzina i przyjaciół których
kiedyś miało się kilku
Czasem i wraca się wspomnieniami
Ale po co?
Pedałuje, pedałuje
Przez świat przez życie
Przez miłość
Egoizm
Zazdrość
Otępienie
Kiedyś to wszystko i tak na wierzch
wyjdzie
Niczym sól wypchnie jak w Morzu Martwym
Lecz ty człowieku
Nie bądź martwy
Nie umartwiaj siebie
Piękny zachód słońca...
"Zachowaj w pamięci cudowne wspomnienia i nie bój się nowych" po prostu żyj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.