O dwóch Kaczkach, co słońce...
Prezydent, premier to dwa bliźniaki
Władzę trzymają dziś Kaczyniaki
A był film taki, to wiedzieć trzeba
„O tych, co księżyc ukradli z
nieba”
Młode Kaczuszki w tym filmie grały
To one księżyc z nieba zabrały
Dzisiaj Kaczory dorosłe dzieci
Słońce ukradną, ma dla nich świecić
Jeszcze im świeci, choć zniewolone
Wkrótce przestanie, bo jest skradzione.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.