(...)Ręce, które są tylko...
Ręce, które są tylko ubraniem,
Oczy, niczym ślepe guziki
Usta, co służą
Za przechowalnie dla
Bagażu ciężkich
Nieprzystępnych myśli
Koszula staje się ciałem
Obrosłym w żyły i włoski kosmate
Buty jednako do stóp podobne
Jak i do przemarzniętych dłoni
Czapka, co umysłem się zdaje
Studnią spróchniałych dusz
Nie istnieje rzeczywistość
Jeśli szyny, kable, i meble
Do życia poderwały moje serce
Nie istnieje słowo
Jeśli encyklopedia i pisma uczone
Do łatania dziur w murze sensu
Służą mojemu umysłowi
Nie istnieje więc i ziemia
Jeśli drzewa pod ciężarem
Stalowych liści się uginają
A kwiaty z papieru rzeźbioną mają duszę,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.