Ty mnie poprowadź
Ty mnie poprowadź
Przez ziemię spaloną
Boję się spłonąć
Przygarnij
Podejdź do mnie
I powiedz to
Co było milczeniem
Szepnij
Ukołysz mnie
Dłonią mnie ukołysz
Bym nie drżał więcej
Uspokój
Otul mnie proszę
Płaszczem oddechów
Tęczą marzeń
Ocal
Nie zostawiaj mnie
Samego tutaj
Wszystko płonie dookoła
Prowadź
Blisko mnie jesteś
już zupełnie najbliżej
Weź ciepło i dotyk
Poczuj
U kresu drogi
Nakarm mnie
Sobą
Bym już więcej nie był
Głodny
Spragniony
Na ziemi spalonej
Rogoźno, 20.10.2004 (02:35)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.