dyrektywy...

Ja też piszę białe i rymowane. Rymowane piszę z dużą
przyjemnością, białe z mniejszą.
Trafiasz w moje klimaty. :):)

A ja lubię pisać i białe i rymowane :)
Pozdrawiam :)

Witaj
Słusznie i naukowo, choć dla mnie każdy typ wierszy
zasługuje na uznanie, bowiem treść intelektualną jest.

Pozdrawiam
;)

Serdeczne dla Wszystkich podziękowanie za odwiedziny i
komentowanie. :)

Gdzieś czytałam-chcesz byc trendy - pisz wiersze
białe, nie martw się o zapis, od interpretacji są
czytelnicy. Do rymu nie wystarczy dobry temat i
oryginalne oddanie. W sumie bardziej zachwycają mnie
dobre wiersze rymowane, bo one się jakoś bardziej
kojarzą z wierszem. Pewnie tradycja przeze mnie
przemawia, ale czy to źle?

Pozdrawiam :>

Cenię wiersze rymowane, a to jak o tym piszesz ma
wielki sens, z podobaniem dla refleksji, pozdrawiam
serdecznie.

Ja też wolę tworzyć rymy,
choćby z rytmem, sylabiczne,
ale biel metaforyczną,
cenię również, nawet bywa,
że i ja ją czasem skrobnę,
choć rym nie przestanę kochać,
ważne, żeby moim zdaniem
wiersz był dobry, miał przesłanie,
serce czyjeś też poruszył,
bym go chciała po raz wtóry
czytać, albo nawet n- ty
zwłaszcza gdy jest to poezja.

Pozdrawiam, też mam do rymów słabość, ale biel
doceniam, a nawet podziwiam, jak mam być szczera, choć
od niedawna, pod warunkiem, że jest dobrym piórem
pisana.

Gdy dobierasz słowa w pary
to tak jakby czynić czary
Kocham wiersze rymowane,
toteż przy nich pozostanę :))
Piąteczka Argo! :))

za nureczką.

Twoje słowa miodem na moje serce Doroto,
przyznać to muszę to z nieskromną radością. :)
Pozdrawiam

Identyfikuję się z treścią całym sercem. Kocham
rymowane i zawsze tak będzie. Pozdrawiam serdecznie.

:)

I tu masz rację - nie bądźmy za poważni ;))
A bełkot na aut :)

Oj tam "nureczko"
troszkę bezsensu w treść wpleść nie zawadzi
ważne tylko ażeby z blekotem nie przesadzić, ot co. ;)

Pozdrawiam.

Niech Homo leniwus
nic tu nie zmienia.
I ja popieram
te ustalenia,
niemniej uważam,
że proza, czy wiersz -
muszą posiadać
treść oraz sens.

Pozdrawiam :)