z dzbanem i pochodnią
mam srebrny kilofek i złoty młoteczek
omamiony dźwiękiem dochodzącym z wnętrza
stukam po barierze, poszukuję pęknięć
w szkliwie które chroni twoje piękne
serce
mam łuk refleksyjny i skórzany kołczan
strzały precyzyjne i kliny burzące
ustawiam się, szyję wszystkimi w to
miejsce
gdzie najmocniej brzmiało echo tego
serca
***
masz dzban i pochodnię
czasem mnie odwiedzasz
twarz oświetla płomień
dzban zostawiasz w sieni
mówisz tajemniczo, niewiele
półszeptem
przynosisz wyzwanie którym
wiesz, że jesteś
wychodzisz bez oznajmień
nie zostawiasz śladów
poszedłem raz za tobą
sam zostałem
mokry
Komentarze (100)
poszedłem raz za tobą
sam zostałem
mokry
:)
*z Góry skazany na porażkę:)
*żaden facet nie lubi Diabła, bo Diabeł jest
przystojny i inteligentny (i nie lubi konkurencji),
ale Diabła lubią kobiety, a faceci lubią kobiety - w
tym jest zawarty cały diabelski plan obrócenia
wszystkiego w beznadzieję.
Siostra? I NIC nas nie łączy? ???
Nawet Kula ci teraz nie pomoże!
:-)))
No mówię przecież "Diabeł"- rodzaj męski.
*no dobra, może i zbyt 'swobodnie' obrazuję swoje
poglądy, ale to i tak wszystko Twoja wina!:)
przyczyną świra jest diabeł z czeluści, a nad nim
stopa człowieka, a nad nią udo i sprzęty, a dalej
serce aż głowa - boli kiedy piramida się odwraca
Kup jej chałwę bo inaczej będzie nastepny wiersz o
łzach :)
Baby to baby...mężczyzna zawsze jest przyczyną świra.
:)
Buziaka chcę za to, i to w żaden tam policzuś..
:)
Zawsze mówiłam że jesteś inteligentny...w cudowny
sposób wybrnąłeś :-))
Tej od zapamiętywania, kochana.
Tej od "30 lat"? :-))
*szczęśliwej podróży
(nie zapomnij spakować magicznej kuli:)
Nie ściemniaj z wyzywaniem. Nie wyzywa wszystkich
tylko tych Zasłużonych :-))
Trenuj cierpliwość...któregoś dnia sami padną
(trupem).
Bej?:) a któż to taki?