Dziecko blokow
Jestem dzieckiem z blokow
tylko z opowiesci znajacym inne zycie
rosnacym wsrod betonu
i podeptanych trawnikow
wsrod przeklenstw i uzywek
pomiedzy pieklem a ziemia
a niebo nie istnieje
jest iluzja, bloki potwierdza,
bloki wiedza.
Jestem dzieckiem blokow
przyzwyczajonym
oswojonym
nie uznajacym swiata
glodnym wrazen
uznajacym mala przestrzen
wsrod betonu...
Jestem dzieckiem z blokow
wrzuconym
w inna rzeczywistosc
zasadzonym
w skale
wsadzonym
w piekne realia
widzacym
tylko dziure w spodniach.
Jestem dzieckiem blokow
ktore patrzy na nie z daleka
ktore zawsze wraca do nich
z miloscia.
Komentarze (1)
Jeden z "twardych" wierszy....Ale takie właśnie lubię
a ten mi bardzo się podoba :) Mimo wszystko wydaje mi
się,że wiele nauczyło cię to życie