Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziecko ulicy


Bez pożegnania wtopiłeś się w tłum,
patrzyłeś na mnie z oddali,
widziałam rozpacz i rażący ból,
twój obraz utknął mi w krtani.

Już wiem mój drogi dlaczego ci źle
i szukasz ciągle przystani -
dzieci ulicy pragną ciepła serc,
a życie często je dławi.

Nie mogłeś dostać obiecanych gwiazd,
w przytułku Matki Bolesnej;
tam wyszło z worka wiele smutnych prawd,
a każdy bronić chciał siebie.

Teraz umykasz pod drewniany most,
z kumplami będziesz grzał ręce,
potem skulony zdusisz w sobie mrok
i czekać będziesz na szczęście.

Poduszka z gazet twarda jest jak pień,
jednak nie płaczesz, nie zrzędzisz,
liczysz, że jutro wstanie lepszy dzień
i zaczniesz dzielić się chlebem.

Kiedyś zbudujesz swój prawdziwy dom -
choćby z tektury, lub gliny,
przerwiesz udrękę i nie brudząc rąk
odnajdziesz drogę w czas przyszły.

17.10.2010 Maria Sikorska

Dodano: 2013-04-08 19:23:03
Ten wiersz przeczytano 1672 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

Maria Sikorska Maria Sikorska

tylko ja mam co innego na uwadze odnośnie pierwszej
zwrotki, to ja nie słyszałam słów bo już miałam kluchę
w gardle,dusiłam się... taki stan powiedzmy przy
rozpaczy, nerwicy albo depresji

karat karat

Trudny start w życie, sprawia ze bywa później
rozmaicie! Pozdrawiam!

Maria Sikorska Maria Sikorska

krzemanko, ty mi się nie tłumacz, tylko po prostu pisz
śmiało, z takich komentarzy człowiek coś wnioskuje i
widzi niedociągnięcia, ale poprawię za chwilę, coś
mnie goni do obowiązków...

nureczka nureczka

Poruszający wiersz o zjawisku, którego skala od lat
narasta. Zatrzymuje i przypomina, że można się cieszyc
i podzielic jedną pajdą chleba. Ostatnia strofa
przypomina, że los może się odmienic przy odrobinie
szczęścia, dobrych ludzi i chęci. Pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Autorka wrażliwa na kwestie społeczne - bardzo na
tak.

krzemanka krzemanka

Poruszający wiersz o doli bezdomnego. Msz warto
przemyśleć czwarty wers, jako że w krtani może utknąć
raczej głos niż obraz. Może np:
Nie powiedziałam kilku ważnych słów, kiedy głos utknął
mi w krtani", lub inaczej. W drugiej strofie chyba
powinno być "je" zamiast "ich". Ostatnią czytam sobie:
"kiedyś zbudujesz swój prawdziwy dom, choćby z
tektury, lub gliny,/przerwiesz udrękę i nie brudząc
rąk, odnajdziesz drogę w czas przyszły.". Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłego wieczoru.

wrobel wrobel

Smutny, refleksyjny wiersz, wiele
jest pdobnych dzieci ulicy, pod rozwagę rządzącym,
ładnie napisany, pozdrawiam

Art123 Art123

Tak, zatrzymuje ten wiersz. Samo życie.
:)

Ola Ola

Poprawione. Dziękuję.

jaleku jaleku

Bardzo dobry wiersz - zatrzymał... pozdrawiam :)

Irka Irka

Dobry, poruszający wiersz, pisany z niezwykłą
wrażliwością.
Pozdrawiam:)

kazap kazap

smutne obrazy z życia - wzruszyłem sie

lucuś50+ lucuś50+

Na strunach wrażliwości gra słow
i obraz dziecięcej udręki!
Piękny wiersz!
/Matka Bolesna/

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »