Dzień dobry
Dzień dobry? Dziś nie będzie, dziś będzie
cholera!
Czyje to się po nocy całowało lica?
Niech słyszy dookoła cała okolica,
jak patelnia SIĘ jękiem na głowie
rozdziera.
Dzień dobry? Cholera - niech ona cię
zabiera!
Dzień dobry niech odpowie tamta
swawolnica.
Od dziś znów całością jest twoja
połowica,
w dzień dobry już nie ze mną dzień się twój
ubiera.
Czemu to... uczepiłeś tak się mojej
ręki?
Zanim znów ci przyłożę, jeszcze niech się
dowiem -
zabłyśnij jakimś kłamstwem przed garnkiem
na głowie.
Dzień dobry?! - Czyś ty zgłupiał... wciąż
te same dźwięki!
Widzisz, jak to zaglądać pod cudze
sukienki?
Do końca życia później kłopoty ze
zdrowiem.
------------------
Z deszczu pod rynnę,
czyli uciekłszy od Klarysy
wpadłem w rączki...
Chyba Maryla miała na imię?
Sonet
~~~
https://www.youtube.com/watch?v=gGLHT74VnA4
Komentarze (38)
haha rzeczywiście cudne :-) wersji ilustrowanej
wcześniej nie widziałam :-)
@ Flower Blue
Dziękuję! To jest cudne! Zwłaszcza z cudownymi!
rusunkami Roberto Mangosi:
https://youtu.be/UXGQs462G8A
Pana wiersz świetnie ilustruje piosenka "Filozofia
małżeńska" wykonana po mistrzowsku przez Hannę
Banaszak :-) z przyjemnością przeczytałam :-)
To wspaniale, taniec to dobry lek, może i we śnie
pomoże na jakąś dolegliwość, choćby drobną :)
Dobranoc i cudownych snów. Będę tańczył z tym samym
wiatrem, który łasił się wiosną do Twoich cudnych
snów, dotykał traw, po których tańczyłaś na łące i
pokłonię się wierzbie co wszystko widziała i po raz
pierwszy przestała na chwilę płakać.
Dzięki Adasiu,
za to Ty masz cudne nazwisko, co by nie mówić :))
Dobrej nocy życzę, niechaj się Tobie cudowności
przyśnią, bez garnków na głowie oczywiście,
jakże poetyckich:))
@ Tańcząca z wiatem
Ja też Cię kocham za cudowną naturę duszy! I jeszcze
masz takie cudne Imię. To jest czysta Poezja!
:)))
Ach jak ja lubię Cię czytać cudowny Adasiu, jajcarzu
bez granic:)
Dobrej nocy życzę :)
Cudna Ewo - a od kiedy to sutanna przeszkadza? To
jakieś cudowne anarchizmy :)
dlatego szepty nie godne szeptów
- lecz - czy jest jest to ważne
na wagę złota - słowa i myśli niewypowiedziane -
milczeniem mój drogi - nic więcej - czyżby okryte
sutanną?
Cudna Ewo, to tylko ułuda, sen po którym obudzi się
tylko ten, który tak kochał tu nieszczęśliwie każdą z
Ew...
- Omam -
Czy Boską ręką Cię namalowano
jako kobietę, dla żądz moich karę?
Serce masz płoche, lecz bez tej odmiany
fałszywej, kobiet mącącej kochanie.
Gorączką szeptów lipcowi wtórujesz,
wszystko jest cieniem przy Twoim spojrzeniu,
jak las, co zieleń chce wynieść nad górę,
stan męski kusisz wędrówką ku niebu.
Tworząc Cię, jednak Natura zaspała
zbyt wiele rzeczy darując Ci pięknych
i gdy przeminą - Ty, w dwójnasób sama
zginiesz od zmarszczek i od kosy śmierci.
Ja, co cierpiałem tu tyle przez Ciebie -
umrę, by znów żyć. Pod prawdziwym niebem.
```````````````````````````
https://www.youtube.com/watch?v=5Fwm8D8WIeg&feature=yo
utube_gdata_player
O mój drogi to tylko ciało - wewnątrz dusza – czy dla
ciebie jest mgłą, bytem?
Czy jest to za mało? by wyrazić uznanie kwiatom, ich
woni, bo ja oszołomiona w lecie
( kwieciem) mój drogi dla Ciebie unoszę się niczym
zapylony kwiatostan
Dwa razy bo mi się platforma eksploatacyjna zawiesiła
:)
@ Ewa Kosim
Cudna Ewo - wybacz, że dla Ciebie coś takiego, bo
przez niejaką tutejszą Klarysę straciłem przez chwilę
wiarę w Kobiety...
* Epitafium dla Kobiety *
Czaszka, obojczyk, mostek, żebra, kość ramienna,
dwie kości piszczelowe, rzepki, kości stopy,
pełen piachu oczodół... więc to jest kobieta?
Ta czaszka, taka mała, jak puzdro próżności,
kręgosłup pokrzywiony - ileż musiał razy
zniżyć się do poziomu męskiego penisa?
Te kości policzkowe... jak wyrwane z twarzy -
na pewno nie zrobiła tego żadna łyżka.
Kobieta rozebrana. Do końca! Do kości!
Nie wstydzi się już nawet braku nagich piersi,
nie odwraca przede mną odkryta miednica,
skąd wyjrzał właśnie skorpion. Cii... moja piękności,
już idę sobie! Skoro i w tym stanie pieści
cię coś tak potwornego - czym byłaś za życia?
---
(Robot eksploracyjny Cybershakespeare Sony Xperia
Samsung 80N046)
https://youtu.be/qnwBZaG86K0
@ Ewa Kosim
Cudna Ewo - wybacz, że dla Ciebie coś takiego, bo
przez niejaką tutejszą Klarysę straciłem przez chwilę
wiarę w Kobiety...
* Epitafium dla Kobiety *
Czaszka, obojczyk, mostek, żebra, kość ramienna,
dwie kości piszczelowe, rzepki, kości stopy,
pełen piachu oczodół... więc to jest kobieta?
Ta czaszka, taka mała, jak puzdro próżności,
kręgosłup pokrzywiony - ileż musiał razy
zniżyć się do poziomu męskiego penisa?
Te kości policzkowe... jak wyrwane z twarzy -
na pewno nie zrobiła tego żadna łyżka.
Kobieta rozebrana. Do końca! Do kości!
Nie wstydzi się już nawet braku nagich piersi,
nie odwraca przede mną odkryta miednica,
skąd wyjrzał właśnie skorpion. Cii... moja piękności,
już idę sobie! Skoro i w tym stanie pieści
cię coś tak potwornego - czym byłaś za życia?
---
(Robot eksploracyjny Cybershakespeare Sony Xperia
Samsung 80N046)
https://youtu.be/qnwBZaG86K0