Dziewczyna z peronu.
przy końcowym peronie
w kwiecistej sukience stoi – ona.
we łzach swoich tonie
i gdy Go nie zobaczy – skona!
drży z przerażenia cała
oczekując niecierpliwie tej chwili
za długo już tam czekała
niebawem okienko swych uczuć uchyli.
z nadzieją wpatrzona w tory
czuje, że serce jej pęka.
nie czuła nigdy, aż do tej pory
że tak się jej dusza lęka.
na moment swój dech wstrzymała
gdy pociąg na peron wjechał
nawet się o krok ruszyć nie chciała
choć wagon pusty, a on..
…nie przyjechał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.