Dzis
Usmiech dzis dzionek rozpostarl
Cieplo stopniowo podnosi
Szum samochodow przyjaznie
Klaksonem dzien dobry glosi
Tutaj gest sle mi kierowca
Nie taki, jak na klawiaturze
Wpleciono czulosc w te usta
Co jeszcze, to nie powtorze
Jutro wypuszcze nadzieje
Niech pedy zapusci zielone
Rozjasni mi twarz zmartwiona
I lico dzis zachmurzone
Przyjaznym gestem przywolam
Rozrzuce powabu warkocze
Niech mysli kraza weselsze
Wiatr figlarz znow mnie laskocze
Jeszcze raz
Chwytam to cieplo
Kolorami marzen ubarwione
Przylegam pragnieniem
W rozbudzona nadzieje
Westchnieniem
Na brzegu jasnych switow
Caluje wszystkimi myslami
Jutro
A potem splatam dlonie
Zamykajac nowe
W strofach poezji
Dopasuje dusze
By nie zbrukac marzen
Tak bardzo
Zapomniec sie jeszcze raz
Melbourne 2009 r.
Komentarze (9)
Twoje wiersze też przyjemnie łaskoczą :)
a teraz? tylko lot w górę:) za własną wrażliwością:)
serdecznie pozdrawiam, a nad warsztatem popracujemy,
jeśli tylko zechcesz:)
Dziękuję za radości odrobinę:):):)
Pozdrawiam
Marzyć każdy może, jeden marzy lepiej inny trochę
gorzej, ty robisz to pięknie.
marzenia są celm życia..+pozdrawiam
Tak,w marzeniach jest ciepło i warto je
pielęgnować,zwłaszcza te najbardziej
gorące-pozdrawiam!
Warto czasami uciekać w marzenia, to relaksuje
człowieka.
...marzenia zawsze pozostają niezbrukane bo są w
sercach na zawsze...schowane...
Tylko, uciekając w marzenia o trudnej
rzeczywistości...można pisać tak pięknie.