Elegia
pamięci mojej cioci, która pisała wiersze -odeszła w tym miesiącu w wieku 86 lat.
Nocą anioł wziął Ciebie za rękę
na pomarszczonych
twoich dłoniach ślady
bez jednego cienia
pozostał zapisany w księdze życia los
długie życie skończyło się nagle
wypaliło niczym płonący stos
w którym ostatnia szczapa drewna
w popiół się jeszcze przemieniała
po nas też kiedyś szary proch
zostanie
wśród szczątków zwęglonych
kiedy po raz ostatni zwiniemy żagle
i zaśpiewamy ,,Dobry nasz Panie’’
w chórze pomiędzy chmurami
--------------
opalona dziewczyna nic nie wiedziała
i niczego nie była wtedy pewna
kiedy poleciła jej pani zza lady
kupić piękną z koronkami
czarną sukienkę
Komentarze (15)
piękny
piękny wiersz.
Witaj Maćku......Piękną Elegię, napisałeś dla Twojej
cioci - Przyjmij proszę, moje wyrazy współczucia.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Bardzo ładny wspomnieniowy wiersz z przesłaniem.
Pozdrawiam :)
Kochana była w oczach Autora, inaczej by nie było tej
elegii.
-- wzruszający wiersz :)
każdy tak skończy Maćku, ale masz coś po niej i to
jest piękne, przyjmij najszczersze kondolencje:(
Piekna "Elegia" , pożegnanie... Cóż każdy kiedyś
odejdzie, ale to trudny temat. Smutno się zrobiło.
Pozdrawiam
'po nas też kiedyś szary proch zostanie' - chyba
jeszcze Coś :)
piękny i bardzo wzruszający wiersz, jestem pewna, że
Twoja ciocia była dobrym człowiekiem :-)
może Kasiu,ale mój dziadek też w młodości pisał
To chyba po niej masz zamiłowanie do wierszy.
Wieczny odpoczynek Twej cioci.
Pięknie hołd cioci składasz.
Bardzo mi smutno z powodu odejścia Twojej bliskiej
osoby... Piękny wiersz, wierzę, że patrzy na niego z
nieba :) Pozdrawiam i daję oczywiście plusik :)
moje kondolencje. Jedno jest pewne: śmierć nikogo nie
ominie.