Elipsa
Co jeszcze?
Kolejna noc zapadła
jak trzask zapałki.
Twarz przyszła kolejna
odeszła.
Smutek obmył parujący deszcz.
Tej jednej nocy
utraciłem w krzywym lustrze
autoportret.
Wewnątrz
nic.
Leżałem przygnieciony kocem,
intensywnie myśląc o niczym
ważnym.
Jedna para oczu
przeszyła swym spojrzeniem
ociężałą wyobraźnię.
Więc jeszcze.
autor
Doktor Zawisza
Dodano: 2008-07-27 21:52:14
Ten wiersz przeczytano 674 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.