Epitafium dla znajomej z N-K…
25 stycznia Wioletta - 47 lat, kuzynka mojej żony, podjęła moje zaproszenie na N-K… 11 lutego odeszła do klasy najliczniejszej, niebiańskiej…
stokroć powiedziane „no w końcu
musimy
spotkać się, by wspomnieć tamte lata
młode”
nie dziś… nie! niech najpierw stają
ślady zimy
nie teraz, bo jesień straszy deszczem,
chłodem
przemijały lata, znaczone listami,
ktoś przywiózł wiadomość, ktoś w święta
zadzwonił.
walczyć nie tak łatwo jest z kilometrami
marazm i błogostan, pilot wierny w dłoni
niech genialne słowa księdza Twardowskiego
zdobiące klepsydry, nim je wiatry zerwą
zastąpią pytanie bez sensu –
dlaczego?
i spieszmy! bo ludzie odchodzą - na
serio…
więc weź telefon i zadzwoń do osoby, z którą już dawno chciałeś (chciałaś) się spotkać. Umów się na spotkanie, wykorzystaj szansę...
Komentarze (21)
Wiesz, jestem poruszona twoimi wierszami, masz bardzo
glebokie przekazy, ale bylyby niczym bez umiejetnego
pociagania za struny w duszy czytelnika. piszesz tak
ze nie ma sie do czego przyczepic, a to lubie
najbardziej gdy moge sie delektowac trescia I ufac
autorowi! Brawo! Czytam dalej:)
To prawda...
Potrafisz czytać nie tylko własne wiersze. To bardzo
wiele !
śmierć przychodzi jak złodziej..nieproszony
Parafrazując księdza Twardowskiego - śpieszmy się
spotykać z ludźmi, tak szybko odchodzą. Staram się to
realizować i regularnie organizuję spotkania
koleżeńskie - z klasą szkolną i rocznikiem z uczelni.
Naprawdę warto.
Prawdy smutnej słowa czytelnika przygniatają, lecz
jeszcze bardziej autora, gdyż to jego znajomą
chowają, tu jedno ważne przesłanie - nie żałuj czasu i
nie szukaj wymówek na spotkanie.
Dziekuje...masz racje tak ciagle brakuje czasu a
raczej checi aby dac znac komus ,ze jest dla nas
bliski a potem jest juz za pozno...piekne przeslanie.
Szkoda, że treść wiersza taka dramatyczna - ale jakże
prawdziwa. Tu komentarz niepotrzebny, tu trzeba
przemyśleć niektóre kontakty.
szkoda, że taki piękny wiersz powstał z tak smutnej
okazji
Wiersz mnie wzruszył i dał do myślenia.
wspaniały wiersz - genialne przesłanie - wiersz oparty
na wspomnieniu tym większą ma siłę wyrazu - jest
bardzo wiarygodny i dobitnie akcentuje co w życiu jest
ważne - piękny wiersz.
Panie Janku - przykro mi, że ujmę to w komentarzu ale
najpiękniej wychodzą spod Pana pióra wiersze, które
niosą za sobą mądre przesłania znaczone łzami. Nikt
nie pisze tak wzruszających wierszy jak Pan. Szkoda
jednak, że za każdym, idzie w równym szeregu, śmierć
kogoś bliskiego. Znów płakałem. Piękny wiersz.
piękne przesłanie, niby znane a jednak nie w pełni
doceniane, śpieszmy się...
Wiersz bardzo mądry i pouczający. Masz rację, nie
zawsze mamy chęć wykorzystać sytuację a potem jest już
zbyt późno. Śpieszmy się więc.
Życie dla nas jest wielką niewiadomą, nie wiemy ile
mamy czasu przed sobą, więc żyjmy tak, jakby to już
był dzień ostatni... Ale kto z nas to robi? Wiersz
wprawia w zadumę i każe się pochylić nad tak wczesnym
odejściem młodej jeszcze osoby.