EPITAFIUM SAMOTNOŚCI
Gdzie nie widać błękitnego nieba
a szarość przysłania piękno
Ogród smutku
malowany łzami
Śmierć jak ulewny deszcz
lawina
Biała dama Pani życia i śmierci
wyrocznia szarego człowieczka
Gdzie jesteś mój przyjacielu
tak daleko i tak blisko
Marmurowa płyta opruszona śniegiem
epitafium samotności
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2008-11-26 08:17:26
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz boli i wzrusza brak bliskości Dobrze napisany
ma energię
Piękny, smutny wiersz. Z taką samotnością niestety nie
da się walczyć...