EREKCJATO…pogrążony
dla ciebie przywędrowałem
z innego rejonu świata
porzuciłem Amerykę Południową
zaaklimatyzowałem się w Polsce
zaistniałem
mówiłaś jaki to jestem wspaniały
duma rozpierała
czułem się niezastąpiony
czas zrobił swoje
nauczył skromności
moje życie poszarzało
spowszedniało
więdnę
nie martw się kochany
nie potrafię żyć bez ciebie
uwielbiam cię
za to że istniejesz
mój ziemniaku
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2013-03-09 09:28:54
Ten wiersz przeczytano 2634 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Witaj. Też czytam i czytam a tu zaskoczenie.
Pozdrawiam serdecznie
Jak ładnie o ziemniaku! to sztuka napisać o wszystkim
chodźby i o ziemniaku on też zasługuje na wiersz!
Pozdrawiam cieplutko:)
Czytam i czytam, a tu zaskoczenie:))
Dobry wiersz, zaskakujący. Pozdrawiam!
Całe moje życie, każdy dzień to
ziemniaki... Obiadu bez nich nie
uznaję. Jakie są ważne... +++
Pozdrawiam
Super wiersz, zakończenie zaskakuje.Czytałem poezje o
różnych roślinkach ale o kartofelku.Super .Kłaniam się
z szacunkiem i pozdrawiam :-)
Można o wszystkim napisać,
ale żeby tylko wena nie przycichła...Fajne
erekcjato...
erekcjato ciekawie napisana
i jak przystało na zakonczenie
całkowicie zaskakujące
Tak, dobry wiersz.:)
:):) No tak , a ja już się nastawiłam ... a tu
kartofelek, pyra,ziemniak :):)
Przepiękne, zwłaszcza "uwielbiam Cię za to, że
istniejesz". Pozdrawiam
Brawo - udane.
Wielki plus, ostatnie zdanie przy
czytaniu wyprowadziło mnie z błędnego myślenia gdy się
pojawił ziemniak. Pozdrawiam
Ja też nie potrafię żyć bez niego. Taki, dopiero co
ugotowany, prosto z gara z masełkiem...
hahahahaha, genialne, kochanie ziemniaka :)))))))