Farb paleta
Jak na balu czy jarmarku
świat rozbłysnął kolorami
wszechobecna w koło zieleń
barw wybuchła petardami
Lasy, parki, puszcze, knieje
prześcigają się w ubiorze
w pajęczynach krople rosy
jak poranne płoną zorze
Ścielą mgły się po bezdrożach
ptasie stada już w odlocie
jak bidula złachmaniona
stoi malwa tuż przy płocie
Nieświadoma swej piękności
kładzie dywan nam pod nogi
otwierając drzwi na oścież
prosi jesień w domu progi
Jak ktoś wielki na estradzie
przeplatając cienie, blaski
czeka pewnie pani jesień
na owacje lub oklaski
Resztki liści postrącamy
bijąc brawa dla jesieni
wiedząc że niedługo zima
barwy jej na biel zamieni
autor
Gregcem
Dodano: 2022-10-23 07:52:47
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo, bardzo na Tak,
ujmująca, roziskrzona jesiennymi barwami melancholia,
pozdrawiam serdecznie.
Pięknie namalowany słowami obraz jesieni z melancholią
w tle.
Piękne wersy.
Pozdrawiam serdecznie
Kolorysta klasa!!!
Głos mój i szacun jest twój!!!
Piękna ta paleta barw skąpana w kroplach rosy. Ładnie
o jesieni.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie o jesieni Gregor. :)
Pozdrawiam serdecznie.