Fraszka na Boże Ciało
Jakim wierszem Panie Boże Twoją głosić
chwałę?
To Ty przecież dla nas grzesznych
człowiekiem się stałeś,
Tyś na krzyżu za nas cierpiał, lecz Ci było
mało,
Więc sprawiłeś cud, że hostia w Twe się
zmienia ciało.
I to ciało umęczone zjadać nam
pozwalasz...
Tak religia mnie – z Twej woli – zmienia w
kanibala.
Komentarze (38)
Kanibal to ktoś kto zjada ludzkie ciało a to Ciało nie
jest ludzkie, jest Boże:)
https://youtu.be/DJwD-YgoH44
,,Komunia Święta, przyjmowana przez katolików na całym
świecie, jest prawdziwie Ciałem Chrystusa. To nie
symbol, ale realna obecność Chrystusa pod postacią
chleba – podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu
Polski ''
Wiem nie od dziś autorze, że lubisz prowokować swoimi
tworami ale wszystko ma swoją granicę. Ty jastrzu
przekroczyłeś ją aż dwa razy bo nie do ciebie należy
tutaj segregowanie jludzi na wyznania. Bo jeśli nawet
ktoś tutaj jest wyznania prawosławnego to jest to jego
osobista rzecz , z której nie może się usprawiedliwiać
czy też wręcz bronić niczym oskarżony w sądzie. Użycie
terminu kanibal w kwestii tajemnicy przeistoczenia w
krew i ciało Jezusa jest dla mnie haniebne i
kwalifikuje się do usunięcia takiej tzw. fraszki .
Obraziłeś jastrzu swoją ignorancją zapewne wiele osób,
które noszą w sercach wiarę i prawdę.A Prawda jest
tylko jedna, tylko ty jej nie znasz albo nie zgłębiłeś
do końca.Summa summarum jestem na NIE.
Zakładając, ze Bóg był w stanie przemienić chleb i
wino w ciało i krew, nie sądzę obecnie, że jest to
możliwe przez ludzi. Chrystus powiedział: To czyńcie
na moją pamiątkę, czyli jedzcie chleb i pijcie wino,
jako wspomnienie tego, co było na Ostatniej Wieczerzy.
Tak więc pozostaje to w warstwie symbolicznej i
duchowej, przynajmniej dla mnie.
Pozdrawiam.
P.S. Fraszka w swojej ironii przednia.
Rzym nigdy nie wypełnił i nie wypełnia Ewangelii.
Głosi swoje nauczania i oddaje się rytuałom. Na tacy
leżą owoce, po których można poznać. Oczy szeroko
zamknięte. Ja jestem ekskomunikowana. Nikomu nie
zagrażam. Każdy ma prawo do myślenia i oceniania wedle
swojego poznania.
Tak - "... jak najbardziej zgodne z naszą religią." -
jak napisałeś w odkomentarzu. To po pierwsze. Po
drugie - to fraszka w klimacie ironicznym (a kto
powiedział, że nie wolno pisać fraszek w tematyce
"wiara"????). Ale fraszka wywołuje serdeczny uśmiech.
Dlaczego? Choćby dlatego, że pokazujesz (a przed Tobą
robiło to wielu znanych poetów i pisarzy), że można,
bez koturnowości i/lub banału oraz w poetyckiej formie
pisać w tematach "wiara", "miłość" itd, co jest
ostatnio, niestety, naprawdę rzadkością nie tylko
tutaj...
Świetna fraszka.
Pozdrawiam, Michale.
Lubisz prowokować Jastrzu, ale to chyba dobrze, że
często dajesz do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Mily - Choćbyś tego nie mogła pojąć i choćby Cię to
napawało odrazą - nie możesz satanizmem nazwać
wypełniania zaleceń Boga. A to przecież Chrystus
nakazał nam jedzenie swego ciała i picie krwi. (Mt 26,
27-28)
...dla mnie to o zbyt duży krok za
daleko...przesadziłeś Michale, oj przesadziłeś:(
Ta zupa jest z ludzkiej krwi???
Nie prowokuj!!!
Daj przy Święcie
Święty spokój
Mily - z tą krwią już nieco przesadziłaś. Jeśli
sataniści myją zęby (w co wierzę), to wcale nie
znaczy, że każdy, kto myje zęby jest satanistą.
Podobnie jest z piciem krwi. Ja sam bardzo lubię
czerninę, czyli zupę z krwi, a satanistą nie jestem.
Aniu 2 - Na pewno nie miałem zamiaru Cię obrazić.
Jeśli zrobiłem to niechcący - bardzo przepraszam. A
jeśli masz nadal wątpliwości w tej mierze - możesz
wydrukować fraszkę i dyskusję pod nią i pokazać
swojemu księdzu. Sam jestem ciekaw jak on to
skomentuje. W każdym razie mogę Cię zapewnić, że choć
to, co napisałem Ciebie szokuje, jest to jak
najbardziej zgodne z naszą religią.
ciekawe i odważne rozważanie na temat rytuałów w
kościele,pozdrawiam