* * * GDY CIEBIE TULĘ... * * *

Zmęczona już na moim usypiasz ramieniu Twoje włosy rozsypane na mej piersi w nieładzie Wycisnęłaś swoje znamię na moim istnieniu A ono się cieniem uczuć na mojej duszy kładzie

Gdy Ciebie tulę w ramionach swoich
Kiedy spragniona przede mną stoisz
Gdy Cię całuję... w wargi pąsowe
Kiedy gładzę Twoją piękną głowę
Wtedy odczuwam... radość wzajemną
Że jestem z Tobą, a Ty jesteś ze mną

* * *

Kiedy razem się z brzaskiem obudzimy
Jeszcze wtuleni cali w siebie
Wtedy jutrzenkę zobaczymy
Różowiejącą Nam na niebie
Czujemy spełnienie... razem szczęśliwi
W uczuciach tak gorejących
Dotąd byliśmy.. ledwo żywi
Dziś z serc płynie pałających
Miłość do piękna świata... też do siebie
Ona ze snu zbudzona została
Więc na dłoni stawiam Ciebie
Byś tylko dla mnie była cała
Tyś, jak ten pąsowej róży pąk rozwarty
Chłoniesz zmysłów emanacje
Z zasłon spowitych już odarty
Świat nam zmienia swą tonację
Wzajem dzisiaj malujemy Nasze światy
W Tonacji tęczy wielobarwnej
Wstawiamy też kolorowe łaty
Aby kryć ślady barwy czarnej
Niechaj się srebrzy świat Nasz wokoło
Blaskiem rozkwita w duszach
W sercach zrobiło się wesoło
Korowód uczuć w drogę rusza
Podaj mi na dłoni otwarte swoje serce
Ja cię w swej duszy umieściłem
Zatrzasnę drzwi każdej rozterce
W życiu szczęśliwy tak nie byłem

* * *

Tyś w mym spragnionym sercu na stałe zagościła
Swym szczerym siebie oddaniem całego mnie zdobyła
Wielkością pragnień duszy pod niebo wyniosłaś
A zmysłami swojego ciała, w moje rozpalenie wniosła

napisany Warszawa, dnia 19.04.2007r.

autor

HERMES

Dodano: 2007-07-07 00:01:09

Ten wiersz przeczytano 1414 razy

Oddanych głosów: 42

Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie