...gdy slońce zachodzi...
niebo blaskiem lśni
w ciszy melodię wiatr gra
nieśmiała łuna czerwieni
na horyzońcie różowieje
jak słodkie usta
chciałoby się obiąć
niespodzianie tak tajemniczo
odpłynąć cichutko w zapachu
czarem namiętności
srebrząc oczy zakochane
aż po świt
tuląc rozkosz cudownej chwili
zamknij mi oczy ciepłym oddechem
gubiąc w otchłani drżące ciało...
2012-06-09
autor
nea
Dodano: 2013-06-12 07:14:58
Ten wiersz przeczytano 1255 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Nastrojowy! Ukłony ;D
romantyczny nastrój ...
bardzo ładny-pozdrawiam:-)
przepieknie szacunek :))))))
Ładnie i nastrojowo :)