a gdybym kiedyś.
a gdybym kiedyś powiedziła Ci prawdę
nie ukrywając szczegółów
mówiąc wprost, otwarcie
o złości i o bólu..
a gdybym kiedyś powiedziała Ci prawdę
czy bardzo był byś zły?
czy zostawił od razu,
pozwolił by wyschły łzy?
a gdybym kiedyś Ci w końcu zaufała
i otworzyła się na tyle
by Ci powiedzieć co się stało
wysłuchałbyś nie przerywając?
a gdybym kiedyś Ci znowu wyznała
że strasznie mi zależy
że kocham i że tęsknię
czy byś mi uwierzył?
... kiedy cały świat wymyka sie z rąk, on zamiast pocieszać, jeszcze dokłada mi zmartwień..
Komentarze (4)
Hej ..hej....zrozumie ..zrozumie..tylko z nim
rozmawiaj spokojnie...jak z dzieckiem....hihihi
Mezczyzni sa jak dzieci masz mówic do niego
prstoooooooooo najprosciej jak sie da nie zawalaj go
słowotokiem bo nie zapamieta:) Dasz rade! Czasem warto
powalczyc!
wiem jak to jest ale dasz radę...oni tak myślą trochę
inaczej i wolniej..
śliczny... taki szczery i prawdziwy... pełen jakiegoś
rozgoryczenia... mhm.. podoba mi się. zapraszam do
mnie.
piękny wiersz... zostawiam głos i zapraszam do mnie