Gdzie jesteś?
Gdzie jesteś dziewczynko z warkoczami
z głową tak pełną małych marzeń,
przecież nie mogłaś mnie zostawić
miałyśmy zawsze już być razem.
Mam twoje dłonie, twoje serce
wszystko spętane kajdanami
tego, co trzeba, co powinnam,
przepaść wyrosła między nami.
Wróć czasem, chodźmy na ten plac
gdzie ślad dzieciństwa zatarł czas.
Zza gruszy wielkiej wychyl się
i powiedz- czy poznajesz mnie?
Przemijanie...tak trudno się z tym pogodzić.
autor
kwidzyn
Dodano: 2006-10-14 00:11:19
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.