Gdzie nie ma łez
Popatrz, jak szybko dzień się senni.
A wieczór taki dziwnie zimny.
"Może to wina tej jesieni".
Nie płacz już, synku. Nie ma winnych.
Niebo jest czasem linią cienką.
Z ciemności gwiazd nie wyłowimy.
Ale odnajdę ci światełko.
Po drugiej stronie pajęczyny.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2016-09-26 17:48:07
Ten wiersz przeczytano 4504 razy
Oddanych głosów: 96
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (125)
zachwycasz pięknem i subtelnością
wzruszający chwyta za serce - miłość matki potrafi
zdziałać cuda :-)
pozdrawiam
Zostawiasz sporo miejsca na interpretację.
Ale jak zawsze dopieszczony w każdym wersie.
Miłego dnia :-)
piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie
Puenta rozbrajajaco smutna z iskierka nadzieji
.Pozdrawiam
Bożenko, dziękuję za przecinki :)
Dziękuję, Każdemu z osobna, za poczytanie i
komentarze.
Życzę Wam miłego dnia :)
zaskoczylas puenta, mocna dwuznaczna...
wzruszajace pocieszenie dla dziecka, byc moze chorego
czy w inny sposob nieszczesliwego,
bardzo smutno, ale z nutka nadziei...
przed jak i synku dalabym przecinki, ale nie moj... i
nigdy tak ladnie nie napisze:)
milego, Zosiu:)
Znaleźć światełko po drugiej stronie pajęczyny może
tylko wielkie serce matki.
...
Cudeńko, Zosiaku, cudeńko wiersz :)
Zatrzymał, Zosiaku...
Serdeczności.
przepiękny wiersz ale u autorki to norma Pozdrawiam
serdecznie:))
Pięknie i wzruszająco. Pozdrowienia.
Ladnie, refleksyjnie.
Pozdrawiam zosiaczku, milego wieczoru, zycze.:)