gdzie pieprz rośnie…
czasem dusza w smutne wybiera się strony
chce odpocząć od ciebie, choć jesteś
zdziwiony
bo dla niej się starasz i chcesz się
dowiedzieć
dlaczego nie chce dłużej przy tobie
posiedzieć
i ucieka gdzie pieprzu rozległe
przestrzenie
może znajdzie spokój, smutku
oczyszczenie
i nikt nie zakłóci ciszy samotnej duszy
to tam wiatr ją odnajdzie słoną łzę osuszy
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2006-10-02 07:25:28
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.