Gdzieś pomiędzy

"i pójdzie w stronę słońca" - jest nadzieja,
wyznaczona droga ku lepszemu;)

" Iść, ciągle iść w stronę słońca

W stronę słońca aż po horyzontu kres

iść ciągle iść tak bez końca

Witać jeden przebudzony właśnie dzień

Wciąż witać go, jak nadziei dobry znak "

Gdyby nie nadzieja ból byłby straszną
katorgą.Pozdrawiam.
Podoba mi się,bo każdy z nas albo był
w takiej sytuacji albo będzie.Świetny wiersz.

Zawsze za dobrymi myślami podążam, tak jak ty
Karolu...

Skojarzyło się z ,,Always look at the bright side of
life" :))). Grunt to pozytywne przesłanie :)

witaj, maszerując w kierunku słońca,
wszystko jest tak oczywiste. pełny optymizm.
milo pozdrawiam.

Gdzieś pomiędzy jest ten optymizm, dobrze, że jest to
iskra, pozdrawiam:)

W stronę słońca aż po horyzontu kres -Pięknie :)
Pozdrawiam :)

Energia SLonca ukoi bol i zlagodzi strach.
Dobry refleksyjny wiersz,,,pelen zyciowych
przemyslan.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.

Wiesz, co mnie zaskoczyło? Treść. Bóli strach to
najgorsze ze wszystkiego, co może spotkać człowieka.
Poniewieranie jego godności też, ale to inny problem.
Optymistyczna jest dla mnie
puenta Twego wiersza. Światło 9siła ducha) wymaże
smutek i ból z pamięci i pójdziesz w stronę słońca.
Zrozumie to tylko ten, kto przężył cierpienie. Dlatego
twój wiersz ma dla mnie wartość. Najserdeczniejsze
pozdrowienia.

może słońce ukoi ból i rozjaśni smutki...

W stronę słońca czyli światłości, to chyba radosne ;)

Wiele potrafi ten ktoś. Kto? Pozdrawiam!

"Niegasnące" hmm..też mi się tak wydaje.. M.

"pójdzie w stronę słońca

aby być tam
gdzie podążyły myśli" myślę, że to dobry kierunek.