Gładka przyjaźń
a gdyby tak
wyhodować człowieka
wsadzić pod klosz
i podlewać swoimi
marzeniami
słońcem by było
światło odbite
uśmiech niósłby mu
promienie
warunki cieplarniane
domowe ognisko
z dala od ludzkich
spojrzeń
mógłby z niego wyrosnąć
naprawdę dobry
przyjaciel
wierny jak pies
w końcu tak samo
tresowany
ale my mamy wolną wolę
ona wzlatuje pod niebo
siłą własnych marzeń
matka chrzestna samotności
ma to wpisane w skutkach
ubocznych
drobnym drukiem
a samotność
przezroczysta
wegetuje
za zamkniętymi drzwiami
pyta bezgłośnie
czy zapukasz
Komentarze (5)
Samotność z własnej woli...
Człowieka nie możemy przymusić do przyjaźni,
miłości... ponieważ posiada wolną wolę.
Przyjaźń jest piękna, gdy wyrasta z potrzeby serca,
jest wtedy prawdziwa i nieprzymuszona...
Bardzo ciekawy wiersz!
Serdeczności przesyłam
Za poprzedniczkami
+
kiedyś czytałem zdanie starożytnego greka
narzekającego na jego "dzisiejszą młodzież"
wnioskuję stąd że niewiele się w świecie, pomimo
upływu wieków, zmieniło.
Piastujemy opiekę nad dziećmi, wychowujemy je wpajając
największe wartości, ale niestety nie zawsze osiągamy
pożądany efekt...a prawdziwego przyjaciela nie da się
wychować, trzeba na niego zasłużyć...
Pozdrawiam :)
Ciekawa refleksja. Taka hodowla skończyłaby się pewnie
podobnie jak wychowywanie dzieci pod kloszem.
Wyidealizowany świat ma niewiele wspólnego z
rzeczywistością. Dziecko musi mieć swobodę, możliwość
dokonywania wyborów i ponoszenia konsekwencji za
niewłaściwą decyzję. Poniesione porażki w
dzieciństwie, na pewno „zahartują” dzieci na kolejne
przeciwności losu.
Miłego wieczoru:)
Niby mamy wolność
do popisu pole
ale nie każdego
stać na wolną wolę.