Głaskanie kota

Fajna ta Twoja humoreska,ale prawdę w sobie
ma.Czułości za dużo nikt nie lubi..

hehe zgadza sie nadmiar słodyczy może zaszkodzić i
zamiast osłodzić, zemdli...

Ja i tak bym obwstawałą przy tym, że miłości nigdy za
wiele, choć z drugiej strony istnieje także zasada
aurea mediocritas :)

Ach... Ale to przecież miło być kotkiem... Prawda...?
:)

przezabawna humoreska, ubawiłam się.

Świetna humoreska! Gratuluję :)

Świetna humoreska ... masz racje , nawet kota można
zagłaskac na śmierć ... wszystko ma swoje granice ...
miłość też

We wszystkim trzeba znaleźć "złoty środek" nawet w
miłości, za słodko też być nie może bo z czasem
zemdli......;) Fajnie opisane.

mądrych rad nigdy za wiele,
z resztą wiecie przyjaciele.

Koty lubią głaskanie, dlaczego jardud ..ty
nie...wytwarza się dobra energia,iskry sobie skaczą i
pewnie jednoczą.Pewnie nie jestes kotem, skoro mówisz
o tym...:)

Zabawne i z morałem :) jak dla mnie wyśmienite :)

wiersz krótki, lekko się go czyta... i zawiera bardzo
dobrze znaną prawdę; DD kochać za mocno to dusić... po
prostu; )) pozdr. ; **

wszystko z umiarem bo bez umiaru to mozna umrzeć dla
kraju

tak nieraz od nadopieki jest ciężko ha ha ha dobry
wiersz dowcipny i prawdziwy ładne stwierdzenie bo
wtedy nieraz uczucie ucieka

rewelacja... brawo!