Głupiec
Johann Wolfgang von Goethe "Faust"
Bulwarem niepokoju moje drogi.
Nie dla mnie dzień cichy i błogi,
Skąpany w świetle, radości.
Ach, jak szczęśliwi ludzie prości,
Wolni od natrętnych, zgniłych myśli,
Intelektualnych tortur. Śnił
Mi się pewnego razu pusty umysł,
Tak jak malowany dzban bez wody.
Zaraz jednak dłoń niezgody
Pełna dzban rozbiła. Prysł
Ulotny majak i nadzieje płonne.
Ciekawość rzeczywistość chłonie
Niczym demon krwią nienasycony,
A mój duch, wciąż niespełniony,
Szepcze: to nie to, to nie tędy,
To nie tu. Więc którędy?!
Wznoszę okrzyk wprost do nieba:
Jakiż kurs mi obrać trzeba?
Szatan z cyrografem gotów
Mi oszczędzić siódmych potów
I mordęgi poszukiwań
Za mą duszę daną w otchłań.
A ja stoję gdzieś pośrodku,
Gdzieś pomiędzy złem i dobrem.
Pełen egzystencjalnego smutku
Chodzę ciągle po okręgu
I wciąż, mimo lat upływu,
Jestem głupcem.
Komentarze (9)
Przeczytałam z zainteresowaniem.
I nie wiem czemu przerzutnie można stosować tylko w
piosence kabaretowej. Dla mnie forma jest środkiem
wyrazu treści, nigdy na odwrót, dlatego często łamię
formę, bo to ja ją kreuję, więc do konwenansów formy
przywiązuję średnią wagę, co nie znaczy, że nie
doceniam tych, którzy potrafią pisać wiersze o dużej
wartości w treści ujętej w tradycyjne formy.
Piszę białym, ale czasem nachodzi mnie wena na rym. O
tej "modzie" słyszałem, ale nie zawsze się to udaje,
ale w tym wiersz akurat są rymy różnych części mowy
Nie forma, ale treść warta jest zatrzymania się na
dłużej. Co czynię z wielka przyjemnością.
W treści bardzo dobry wiersz . Prosto myśleć i nie
zaśmiecać myśli :)
Wiersz kapitalny, tu nie chodzi o rymy, tu jest co
poczytać, a co do rymów to podpowiedź jedna - rymować
teraz nastała moda różne części mowy, bo jeśli
jednakowe to wyślą do częstowy.
(rzeczownik/rzeczownik, przymiotni/przymiotnik.
liczebnik/liczebnik, czasownik/czasownik = to te
nielubiane, zwane gramatyczne, a złośliwie
częstochowskie; natomiast parować na przemian np.
chłopak trzeci/ panny Beci to już ok. Taka moda na
dziś.)
Cóż mistrzem rymu nie jestem, bo rzadko rymów używam.
Jeśli masz dla mnie jakieś konstruktywne rady, co do
pisania rymem chętnie posłucham. Pozdrawiam
Krnąbrna niepewności, siostrą jesteś naiwności.
ooo... dobre, ciekawie napisane