Gorzkie zaklęcie
Euforia czarnej namiętności w blasku świec
tysiąca
Oboje w jedności trwają, tak do końca
Bo wiedzą, że ona czeka; za chwile wszystko
im odbierze.
Gorzkie zaklęcie jedno wypowiada
Ich ostatni dotyk i w oczu spojrzenie
Już się zaczyna, niszczy wszystko i
wszędzie.
Łza spływa po lodowatym policzku
Noce snu nawet nie przynoszą...
Nie mam nic; brak siebie
Kilka słodkich słów lekarstwem
Nigdy nie łódź się marzeniami
- Przemieniaj je w czyn! Jak?
Taka jestem cała ja...Sensu brak...Nie ma dla kogo trwać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.