Grzeszne powtórki
powielamy jej błędy
czubkiem języka
drażnimy podniebienie
pozwalamy wam
zlizywać kuszenie
i między lędźwiami
rozpalamy ogień
syk nas dopinguje
i nieuchronność
kończy się raj
westchnieniem
autor
@Najka@
Dodano: 2019-09-03 10:20:30
Ten wiersz przeczytano 1016 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Zgadzam się :)
dobry wiersz
Gorąco dzisiaj u Ciebie...pozdrawiam.
Piękna miniaturka. Ciekawa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kończy się raj by mógł się zacząć ponownie.
Pozdrawiam
Prawda.
Pozdrawiam:)
... i tak na okrągło.
bo wszystko co takie miłe zbyt szybkp mija
miłego dnia:)