Grzeszny Poemat
Mój miłosny poemat
Grzesznie zawęził się do powierzchni jej
ud
Do gry nabrzmiałych ust
Do nieogarniętego amarantu warg.
Mój miłosny poemat
Jest woalem oniemienia
Mgłą spojrzenia opadłą
Na jej ciała czar.
Mój miłosny poemat
Żałosny źrenic bieg.
Obłąkania marny triumf
Bezbrzeżny goryczy śpiew
- Dlaczego nie mogę jej mieć?
autor
rose003
Dodano: 2011-08-09 00:07:12
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
to raczej wiersz napisany z perspektywy faceta, taka
próba wcielenia się w jego umysł;)
Nieosiagalna dla Ciebie?
Delikatnie zmyslowy,cudowny erotyk na DOBRANOC.+++