Halo - jesteś tam...?
.. Pylbas… skutecznie pozbawił mnie prawa komentowania wierszy ..ale czytania wierszy nauczyła mnie matka….więc będę to czynił nadal….
Nawet i kawa straciła smak,
Ta ulubiona…bo smutno tak.
A krople deszczu dzwonią uparcie,
Czy tej miłości jesteśmy warci?
Słońce się skryło gdzieś za chmurami,
Bawiąc się w berka z
uczuć…sercami.
I nie pomoże znachor czy lekarz,
Gdy ty z przyjazdem do mnie wciąż zwlekasz.
Może odnajdziesz kamyk zielony,
Który skieruje cię w moje strony,
Aby być razem i w dzień…każdej
nocy,
Niech już przestaną pocić się oczy.
A może ty masz serce z kamienia,
Mimo obietnic wciąż nic nie zmieniasz...
Czy ty na pewno czytasz kochanie
To moje w wierszach uczuć wyznanie...?
justyn
Komentarze (14)
...wiersz wyznanie....pełen dramaturgii...ale czy
usłyszy twoja pani...?...przeczyta to może zmięknie...
:-}
Tylko wzdycham i zazdroszcze-chcialabym kiedys
przeczytac takie wyznanie.Ale takie wyznania potrafi
pisac tylko Justyn!!!! :)
Dobry wiersz, celnie wołający o uwagę. Gratuluję.
Jakże mogłaby nie czytać Twoich pięknych wierszy?...a
cierpliwości nigdy za wiele, zwłaszcza jeśli wena
dotrzymuje Ci towarzystwa.
och Justynie, Justynie, pogubić się można w Twojej
paplaninie - i morał z tego płynie - żeś kiepsko
obdarzony Justynie - spoko, przez poezję rzecz jasna
Nic twórczego ani pięknego nie widze w tym wierszu,
oklepane rymy, zwroty zaczerpnięte od innych- choćby
"kamyk zielony", dobre na bloga
Bardzo piękne wyznanie, jakbyś czytał mi w myślach
A ja Justynie doceniam szczerość i oddanie w Twych
słowach :)
Jak zwykle lekki masz "język" w pisaniu! I nawet
wołanie brzmi tu tak lekko!
Oj na pewno czyta.. Jak ma nie przeczytać czegoś tak
pięknego. Pisząc wiersze kierujesz się emocjami i to
jest najlepsze.
hmm.. miłość jest niecierpliwa.. pragnie obecności
..dotyku.. dużo emocji w strofach...
Wiersz bardzo infantylny. Bardzo proste i nieciekawe
rymy. Widać, że autor nie włożył w napisanie tego
wiersza serca. Coś tylko napisał, co źle się czyta,
dlatego też i ona może go nie chce przeczytać. Spróbuj
więcej czasu poświęcic na pisanie wierszy
Płynęłam przez wiersz czując emocję, które opisałeś.
Mam nadzieję, że ONA siedzi już w pociągu ściskając w
ręku kamyk zielony.
Czyta na pewno czyta jak my wszyscy:) chociaż nie do
nas są te słowa kierowane-czuję sie jakbym podglądał
Ci przez ramię co piszesz:)