.halucynogenna miłość
.halucynogenna miłość pokazuje smak groteski miłości...życie w nicości
Melanholijna nuta chce poruszyć duszę,
kwiaty na łące hipnotyzują rozum,
słodka muzyka otwiera niebios bramy,
platynowa miłość pokryta cierniami,
halucynogenna przyszłość krzywdzi
wszystkich wokół,
wprowadza groteskę boskich uczuć w
serca,
wszczepia do głów ból i cierpienie,
czemu lekarstwo jest takie gorzkie,
wiatr taki zimny i srogi,
zamarzają sady i łąki zbawienia,
słońce wysusza twarze z łez,
nie dając odpocząć pozostawia bez tchu,
żyjemy w nicości nicością przepełnioną,
to nasze życie ze smutnym zakończeniem...
Komentarze (2)
Milość p.l. przypisuje boskiemu przeznaczeniu,
twierdzi ,że gdzieś tam na górze, ktoś z góry skazuje
nas na porażke i życie z piętnem fatum. Jak na złość
wszystko co piękne na tym świecie jeszcze podsyca
nasze zmysły, to igraszki losu i jego drwina z
marności człowieka, żyjącego w nicości. Człowiek jako
trzcina unoszona na wietrze. To wszystko zamyka nam
oczy i nie dostrzegamy, że to wszystko nic nie warta
gra. Choć smutnym zakończeniem, potrafimy kochać i
wierzyć ...to takie ludzkie i to jest naszą dumą.
Umieramy kochając raz na zawsze i tego zazdroszczą nam
halucynogenni władcy ludzkich spraw.
"to nasze życie ze smutnym zakończeniem...", a skąd
peel wie, że życie już się skończyło i to smutnie,
czyżby jasnowidztwo? - ja wiem, że nic nie wiem i że
nic nie jest pewne:)))