Hipokryta
Przez świat mozolnie włócząc kopyta
idzie radosny Roch hipokryta.
Tu coś obejrzy, tam coś przeczyta
i tak intelekt jego rozkwita.
Wie kto jest szeryf, a kto bandyta,
co zrobi wódka gdy jest spożyta,
jaki saturna kształt ma orbita
mówiąc ogólnie to erudyta.
Powie dostojnie gdy ktoś zapyta,
że mądrość to jest wartość nabyta,
oraz że nie pcha się do koryta
ale co rzucą do dzioba chwyta.
Grzmi kiedy władza jest nadużyta
wtedy swe pióro do ręki chwyta.
I w krąg nadaje jak zdarta płyta,
aż w uszach dudni i w zębach zgrzyta.
U przeciwników, choć jest ukryta
w mig nawet drzazgę w oku odczyta.
Jednak u swoich błędów nie chwyta
nawet gdy belka jest to zużyta.
Już taki z niego jest neofita
ciut bardziej święty niż eremita.
Chociaż niepewność czasem zaświta,
on ją przydusza i znów rozkwita.
Prawda dla niego choćby niezbita
to wartość pewną myszką podszyta,
gdyż jego racją gdy ktoś zapyta
jest co w pociągu powie kobita.
Tylko gdy słuszność przez nią odkryta
jest jak w poglądach jego wizyta.
I nie jest ważnym, że to łachmyta
dla niego mówi niczym wróżbita.
Gdy patrzę w lustro w myślach mi świta,
że na mnie zerka też hipokryta.
To jest zasada sprawnie ukryta
gdziekolwiek spojrzysz tam hipokryta.
Komentarze (13)
Celna ironia, pozdrawiam serdecznie.
Świat jest pełen hipokryzji...
Świetny wiersz :) pozdrawiam :)
Fantastyczny dziesięciozgłoskowiec monorymiczny.
Pozdrawiam z uznaniem :)
Pewnie każdy ma w sobie jakąś cząstkę tego bohatera.
:(. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
A namnożyło się tego ciaradajstwa że nie wiadomo w
którą stronę się obrócić by na toto nie trafić. To są
ludzie którzy co innego myślą, co innego mówią a co
innego robią...trafny wiersz na temat takich
typów...miłego Dnia GP.
No cóż, samo życie. Gdzie spojrzysz tam hipokryta:)
Pozdrawiam:)
Marek
hipokryzja to dziś powszechne zjawisko. (Podziwiam!-
skąd Ty tyle rymów znalazłeś?)
Dopiszę jeszcze.
Gratuluję odwagi.
Jak to jest, gdy się zbiera i obrzuca.
A wiersz dobry.
brawo Sławku - dobry monorymiczny wiersz satyryczny
Sprawnie, monorymem o hipokryzji.
Dobra puenta, która skłania czytelnika do zadumy nad
sobą. Co myślisz Sławomirze o pozbyciu się powtórzenia
"hipokryta" z ostatniej strofy, pisząc np:
"że nie należy tonąć w zachwytach"
zamiast
"że na mnie zerka też hipokryta."
albo inaczej?
Sprzed "oku" chyba uciekło "w".
Miłego dnia:)
Sprawnie, monorymem o hipokryzji.
Dobra puenta, która skłania czytelnika do zadumy nad
sobą. Co myślisz Sławomirze o pozbyciu się powtórzenia
"hipokryta" z ostatniej strofy, pisząc np:
"że nie należy tonąć w zachwytach"
zamiast
"że na mnie zerka też hipokryta."
albo inaczej?
Sprzed "oku" chyba uciekło "w".
Miłego dnia:)
Hej- tu kogoś biją, lżą.
Odwracam głowę- udaję że tego nie widzę- po co?
Przecież nie mnie.
(ale przecież jestem dobry- znam kanony i zasady
moralne).
I tylko nie wiadomo, czy kolejnego dnia nie będziemy
tym zelżonym i bitym.
Niestety hipokryzji, zakłamania i manipulacji u nas
dostatek. Udanego i miłego dnia:)