Idealna miłość
Na zawsze spleceni łańcuchem miłości
Uwięzieni w komnacie nicości.
Tylko ich dwoje, ich dłonie i ciała
I jedna prośba by ich więzi nienawiść nie
rozerwała.
Wpatrzeni w siebie, "ideał"-myśleli
A potem po stracie bardzo cierpieli.
Bo jak ma miłość rozkwitnąć w nicości?
Ona zamieni sie w proch tak jak kochanków
kości.
autor
E.Smerfetka03
Dodano: 2010-04-22 19:32:30
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Taka miłość o której piszesz to rzeczywiście byłaby
idealna. Pozdrawiam:)
"Idealna Miłość"....hmmmm -- to nasza zwykła miłość
...z kłótniami, sporami...,potem z
przeprosinami......taka miłość zawsze jest gorąca...