Idioty się nie leczy
... to wiersz o nikim znanym, kogo macie na myśli...
Musicie mi uwierzyć,
lub nawet słowom przeczyć.
Głupotę trzeba przeżyć,
jej nie da się wyleczyć.
Nie każdy ją posiada,
do tego trzeba głowy.
Ja z góry to zakładam,
nie każdy jest gotowy.
Gdyż jeszcze ma być w głowie,
mózgowia część właściwa.
Choć nigdy się nie dowie,
co w czaszce własnej skrywa.
Być może książki czytał,
lub spytał też sąsiada.
Lecz treści tej nie chwytał,
tym bardziej jej nie badał.
Dlaczego… już odpowiem,
na dane tu pytanie.
Pojawił się nadczłowiek,
i zrobił wielkie pranie.
Rozwinął mózgu zwoje,
półkule pozamieniał.
A głupek wziął jak swoje,
guano o tym wiedział.
I tak jest do tej pory,
możecie mi zaprzeczyć.
Bo głupek nie jest chory,
idioty się nie leczy.
Grand
Komentarze (5)
Co mogę powiedzieć? Pewnie masz rację. Najfajniejsze
jest to jednak że po pierwsze autor stara się być
tendencyjny i ostrożny razem choć w końcu mu to nie
wyszło gdyż po pierwsze wiersz pasuje jak ulał do
każdego a po drugie każdy może się poczuć urażony a po
kolejne nie sądzę że pisząc to czerpałeś materiały z
tekstów naukowych raczej z zapalczywości i całej
prawdy całą dobę. Gdy tak bardzo starałeś się mnie
urazić to nie do końca Ci się udało. Radzę Ci byś
częściej zaczął spoglądać w lustro i tyle. Pozdrawiam
z plusem i uśmiechem:)))
Nie należy pochopnie jednak sądzić o kimś ze jest
głupi, głupie może być zachowanie, ktoś może rżnąć
głupa, a tak naprawdę być całkiem mądrym człowiekiem,
w dodatku to niezły sposób na manipulację lub
zatajenie swoich prawdziwych intencji. A czasem ktoś
po prostu jest głupi i taki pozostanie, dobra puenta w
wierszu: idioty się nie leczy. :) Pozdrawiam
Ciekawa teoria na temat głupków.
Pozdrawiam
Marek
Są głupcy i głupki. Pokrewieństwo między nimi, jak
między swoimi, ale co by kto nie wymyślał, to troszkę
trzeba poprawić w wierszu - o tutaj:
"lub pytał się sąsiada."
= powinno być = lub pytał sąsiada.
bo pytał się, oznacza pytał siebie, a więc nie może
być - pytał siebie sąsiada. Zawsze "się" jest skróconą
formą siebie, tak jak "cię" = ciebie.
Mam swoją teorie na temat głupców:
Nie naśmiewajcie się z wariatów.
Nie bawcie się we współczucie..
bo oni, pomimo swych braków,
szczęśliwsi są, mówiąc w skrócie..
.. zastanówcie nad sobą się, raczej...
a dobrze musicie się skupić!
.. każdemu, kto robi inaczej,
mówicie, że jest GŁUPI!
..pełni stresów i chandry..
zrywacie się wcześnie o świcie..
i nie wiem, kto GŁUPI, kto MĄDRY..
.. kiedy tak gnacie.. przez życie..