Istota dysputy o polityce
w ogrodzie pełnym róż, kwiatów
ujrzałam grupkę magnatów
dyskutowali o Polsce
o jej wielkiej klęsce
wtrąciłam się do rozmowy
skłonili nisko głowy
tłumaczyłam, że w Polsce nie jest źle
oni - widzieli w tym problem
do kłótni między nami doszło
wszystko potoczyło się szybko
musiałam ucieć daleko
aby nie zostać kaleką
o polityce rozmowa
to tylko puste słowa
nic nie mów
a będziesz zdrów
autor
justynkapro
Dodano: 2006-01-28 14:34:19
Ten wiersz przeczytano 485 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.