ja...
ja...anioł nocy...
mała, szara myszka...
zagubiona wśród życia...
krucha, może słaba...
choć czasem zbyt silna...
radząca z problemami...
kochająca, byc może kochana...
choć samotna...
szare puste wieczory...
bezbarwne sny...
a w nich Ty...
jeden, najlepszy...
wtedy jesteś mój...
Tylko mój...
szkoda, że tylko nocą...
Szkoda, że tylko w szarym śnie...
Komentarze (2)
Wiersz mi sie bardzo podoba choć jest smutny:))
Oj, mała szaro myszko, chyba więcej nas takich. Dużo
smutku i prawdy o wielu z nas.