Jacht
z cyklu listy do M
stał smutny
wryty w piach
zębem czasu znaczony
obojętność
zmieniła we wrak
aż przyszła
w szczerość bogata
utkała żagle
z zaufania zbudowała
połamane burty
dobrym słowem
trzymała stery
z podniesioną kotwicą
powoli
w jeszcze jeden
wypłynął rejs
tuż przed burzą
zwinął płótna
by nie zniszczył
zawistny wiatr
bez lęku
płynął na szkwał
wściekle fale
wyły zuchwale
wreszcie minął front
a teraz cała naprzód
ku przyjaznym wodom
spójrz
jak dumnie w słońcu lśni
Komentarze (41)
Fajniście tak, pozdrawiam serdecznie :)
Każdy z nas stawia swój żagiel i płynie do portu, póki
wiatr dmie...
Piękny Twój wiersz w oprawie uczucia i miłości...
pozdrawiam serdecznie
Sprzyjający wiatr w plecy...
Pogodnego weekendu Grzegorzu:)
Tak Grzesiu jak zawsze udało Ci się napisać
kolejny,wspaniały wiersz...masz talent pozdrawiam i do
zobaczenia w Chorzowie :)
świetny, pozytywny wiersz:) pozdrawiam Kaczorek
Już widzę ten postawiony żagiel... :-) Świetne
metafory
Piękny wiersz z cudnymi metaforami;)pozdrawiam
cieplutko;)
Ładny pełen ciekawych metafor... pozdrawiam
ładnie podoba mi się +++
serdecznie pozdrawiam
w miłości szczerość jest najlepszym wiatrem pchającym
na spokojne wody.
kaczorku 100 wiersz świetny, ma przekaz jakże
czytelny, szczerość, zaufanie, dobre słowo - potrafią
czynić cuda. Przyjemnie się czytało, miłych snów-:)
Piękny, metaforyczny wiersz.
Pozdrawiam Kaczorku:)
Pięknie dziękuje za odwiedziny, miłe komentarze i
zostawiony ślad.
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę :))
Cała naprzód z pomyślnymi wiatrami...Pozdrawiam
serdecznie.
Co to znaczy trafić na dobre wiatry i jacht z martwych
wstaje.