Jak ja
Mówisz, że cieplej, że to wiosna.
A tu jezioro w plastrach lodu
po ostrym mrozie. Nie pozostał
najmniejszy okruch 'wczoraj'. Noc już
zajęła niebo, chociaż sama
ledwo co koniec z końcem wiąże,
porozrzucała wór srebrników.
A księżyc? Księżyc dziś
pod wozem.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2016-02-23 09:03:08
Ten wiersz przeczytano 4810 razy
Oddanych głosów: 89
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (101)
Do tego czerwony..
(przepraszam, nie mogłem:)
Wiersz mi się podoba
Miłego powrotu:)
Fajne mini...
+ Pozdrawiam serdecznie
...
dziękuję, Oksani :)
Ciekawe czy pod Małym czy pod Wielkim? Intrygująca
miniaturka...
Pozdrawiam na miłe popołudnie:-)
B.M. Mario, dziękuję :)
super miniatura, zosiakowa:)
Raz na wozie, raz pod wozem...z druga osobą tak jest
obojętnie, nieraz ozięble...a natura zmienia sie
według własnego cyklu byleby człowiek nie ingerował...
Dobrze sie czyta i interpretuje. Pozdrawiam
filutek, kazap, dziękuję za poczytanie.
pomimo obojętności bardzo sugestywna miniatura
pozdrawiam
To wczoraj, musiało być dobre i przytulne, jeżeli
peelka szuka chociaż okruszka, tego co było.
A wóz, ma to do siebie, że się przemieszcza, więc nie
zawsze...pod wozem, tylko woźnica dobry potrzebny.
magda*, Damahiel,
dziękuję za poczytanie i komentarze :)
cykle mają swój sens indywidualnie i w zbiorowej
nieświadomości
Życie, życie, jak w przyrodzie- raz zimno, raz ciepło
raz na wozie a to znowu pod. A wiersz/ Tylko się uczyć
od Ciebie mistrzostwa przekazu. Pozdrawiam.
:) Pozdrawiam, Ewo. Dziękuję :)
piękny wiersz:) pozdrawiam